W wpisie #muremzapawłem został zapowiedziany kolejny, podobny wpis. Obecny dotyczy Michała Strusa, wodzącego chorągiew wojsk króla Jana III w latach siedemdziesiątych XVIII wieku i zamieszkałego w powiecie kowieńskim. W drohickiej księdze sądu grodzkiego z r. 1676 znajdujemy ciekawy zapis, zapisany prawie w całości w języku polskim. Oto on w oryginalnej pisowni:
Szl. Piotr i Jan Strusowie przynieśli do urzędu grodzkiego drohickiego atestację podpisaną własnymi rękami niżej wypisanych osób w języku polskim, służącej na rzecz ur. Michała Strusa, o takiej treści:
„My nizej rękoma nasymi na podpisie wyrazeni dajemy tę naszą atestacyją komu by o tym wiedzieć nalezało u wszelakiego sądu i prawa, i na ktorymkolwiek placu tego było potrzeba Jegomości Panu Michałowi Strusowi, bartu naszemu, z przodkow, pradziadow, dziadow, dobrze wszystkiemu powiatowi u nam wszystkim swiadomemu z linij niegdy z Bratłomieja [!], dziada i rodzica Macieja idący i dalej z pradziadow naszych ze wsi Strusow nazwanej w wojewodztwie podlaskim, powiecie drohickiem leżącej, z ktorej przodek Jegomości jako kazdemu slachcicowi przysłuszna? [trudne do odczytania] udawsy się na szłusbę wojenną mając swoje fortuny, dosłuzywsy się w Rzeczypospolitej wodząc chorągwie swoje tak dziad, jako i rodzic niniejsy brat, tak w Koronie Polskiej jako i wielkim Księstwie Litewskim niedbał o scupłą ojczyznę swoję, która między nami i podziś dzień odłogiem zostaie dziedziczna, teraz zaś mając obszerniejsze swoje kondycyje dziedziczne i dzierżawę od Jego Krolewskiej Mości, będąc osiadłym w Wielkiem Księstwie Litewskim a powiecie kowieńskim gdzie mając prawne zaście z niejakim jako się zowieć kaze z Krzysztophem Kodłubajem, który kryminalnie jako brat nasz dał sprawę, iż niewinnie targnął, to jest wiedząc iż brat nasz do Księstwa Litewskiego przybyłym jest chcąc wiedzieć o urodzeniu onego, który lubo będąc slachetnie urodzonym Strusem jednak w tej okazyi dziedzictwa swego i genolijej i posesyjej nosić z sobą niepodobna z tych przyczyn to do nas przybył rozumiejąc iż sejmiki na obieranie deputatow na Trybunał jako w Wielkiem Księstwie Litewskim w dzień ocysczenia Panny Maryjej odprawują się, chcą mieć atestacyją sejmikową lubo mając już od nas w grodzie drohickiem przyznaną i wydaną jescze w roku 1674 o czym i stronie przeciwnej uwiadomił już, że ten Kodłubaj nie tylko na Brata swego, ale i na nas samych na wieś Strusy syna swego do woluntarskiej chorągwi zaleciwszy, ktorą wodzi niejaki Bunzurski [?], który niebywsy w obozie wtargnąwsy się w Księstwo Litewskie powiadali się bydź Jaśnie Oświeconego Książęcia Jegomości Pana Podkanclerzego i Hetmana Polnego W. Ks. Litewskiego, a teraz co raz inaczej, tę chorągiew na nas naprowadził i namścił? [prawdopodobnie od mścić się] chcąc wniwecze obrócić, jako wielkie szkody i eksakcyje pocynił o co osobliwa jest protestacja i manifestacja do dochodzenia temu bratu naszemu Jegomości Panu Michałowi Strusowi moc dajemy tak na chorągiew i oficjalistow, jak i na tym Kodłubaju i synie jego w tej materyi ponieważ sejmiki u nas nie w ten dzień [co] w Wielkim Księstwie Litewskim odprawują, ale na Najświętszą Pannę Siewną, to jest Narodzenia Panny Najświętszej już obesłani są, gdzie my gotowi na przyszły da Pan Bog sejmik nie tylko atestacyje, ale sami personaliter stanąwsy jak tylko brat nasz oznajmi skuteczną wykonamy prawdę i przysięgę teraz jednak aby to wiadomo było kazdemu iż jest brat nasz ze krwie i ze wsi naszej i herbu naszego Korczak nazwanego i na to tę naszą atestacją personaliter przyznawamy i jeśliby tego była potrzeba i wyciągała ocywiscie stanąwsy w grodzie naszym drohickiem i gdzieby potrzeba tego wyciągała przysięgą cielesną stwierdzić, komprobować gotowi jesteśmy [, że] jest nasym bratem urodzony Michał Strus ze Strusow jest, na co tę naszą atestacię z podpisem rąk nasych dajemy, wyswiadczamy i do ksiąg grodzkich drohickich powiatu naszego podajemy, aby była z pieczęcią grodu naszego wydana i podpisana. Działo się u nas we wsi Strusach dnia pierwszego Lutego miesiąca, Roku Pańskiego Tysiąc Sześćset Siedmdziesiątego Szostego.
Paweł Strus, Marcyan Strus, Władysław Strus, Kazimierz Strus, Jan Strus, Kazimierz, Jan Strus m[anu] p[ropria] [ = ręką własną], Andrzej Strus, ustnie proszony do tej atestacyi podpisuję się ręką własną od Jegomości Pana Piotra Strusa – Jan Beiliński. (Archiwum Historyczne Białorusi, Mińsk, Fond 1715, księga 54, k.458)
Jest to tak zwana „atestacya” – oświadczenie Strusów ze Strus, że naganiany Michał „jest brat nasz ze krwie i ze wsi naszej i herbu naszego Korczak”.
Dla zrozumienia kontekstu wydarzeń warto zauważyć, że Kotłubaj był rotmistrzem Jego Królewskiej Mości i pochodził z tatarskiej rodziny. Kto chce wyobrazić sobie emocje jakie budził ten zatarg wśród podlaskiej szlachty, może sięgnąć po Potop, rozdz. 33, rozmowę pułkownika Andrzeja Kmicica z Agbah-Ułanem, dowódcą czambułu tatarskiego.
Z cytowanego wyżej tekstu wynika, że syn Kotłubaja wraz z chorągwią woluntarską, do której wysłał go ojciec, po prostu złupił Strusy. Pozwólmy jeszcze raz panu Sienkiewiczowi objaśnić na przykładzie chorągwi pana Kuklinowskiego, czym mogła być chorągiew woluntarska:
„Był to pan Kuklinowski, pułkownik chorągwi wolentarskiej, włóczącej się ze Szwedami. Najwięksi warchołowie, bez czci i wiary, służyli w tej chorągwi, a po części dyssydenci, jako lutrowie, aryanie, kalwini. Tem się tłumaczyła ich przyjaźń dla Szwedów, lecz głównie zagnała ich do Müllerowskiego obozu chęć grabieży i łupów. Szajka ta złożona ze szlachty, banitów, ludzi zbiegłych z wież i rąk mistrza, a z czeladzi wisielców, urwanych od powroza, podobna była nieco do dawnej Kmicicowej partyi, tylko tamci się bili jak lwy, ci woleli rabować, krzywdzić szlachcianki po dworach, rozbijać stajnie i skrzynie.”
Kolejna atestacja z tego samego czasu potwierdza gotowość poświadczenia szlachectwa MIchała Gabriela, syna Michała, którego dotyczyła powszednia. Oto treść kolejnej atestacji:
(Tekst jest bez nagłówka ponieważ księga powstała prawdopodobnie w archiwum rosyjskim ze zszycia kart z różnych ksiąg). „Szl. Piotr i Jan Strusowie przynieśli do urzędu grodzkiego drohickiego atestację podpisaną własnymi rękami niżej wypisanych osób w języku polskim, służącej na rzecz ur. Michała Strusa, o takiej treści: „My nizej rękoma nasymi na podpisie wyrazeni dajemy tę naszą atestacyją komu by o tym wiedzieć nalezało u wszelakiego sądu i prawa, i na ktorymkolwiek placu tego było potrzeba Jegomości Panu Michałowi Strusowi, bratu naszemu, z przodkow, pradziadow, dziadow, dobrze wszystkiemu powiatowi u nam wszystkim swiadomemu z linij niegdy z Bratłomieja [!], dziada i rodzica Macieja idący i dalej z pradziadow naszych ze wsi Strusow nazwanej w wojewodztwie podlaskim, powiecie drohickiem leżącej, z ktorej przodek Jegomości jako kazdemu slachcicowi przysłuszna udawsy się na szłuzbę wojenną mając swoje fortuny, dosłuzywsy się w Rzeczypospolitej wodząc chorągwie swoje tak dziad, jako i rodzic niniejsy brat, tak w Koronie Polskiej jako i wielkim Księstwie Litewskim niedbał o scupłą ojczyznę swoję, która między nami i podziś dzień odłogiem zostaie dziedziczna, teraz zaś mając obszerniejsze swoje kondycyje dziedziczne i dzierżawę od Jego Krolewskiej Mości, będąc osiadłym w Wielkiem Księstwie Litewskim a powiecie kowieńskim gdzie mając prawne zaście z niejakim jako się zowieć kaze z Krzysztophem Kodłubajem, który kryminalnie jako brat nasz dał sprawę, iż niewinnie targnął, to jest wiedząc iż brat nasz do Księstwa Litewskiego przybyłym jest chcąc wiedzieć o urodzeniu onego, który lubo będąc slachetnie urodzonym Strusem jednak w tej okazyi dziedzictwa swego i genolijej i posesyjej nosić z sobą niepodobna z tych przyczyn to do nas przybył rozumiejąć iż sejmiki na obieranie deputatow na Trybunał jako w Wielkiem Księstwie Litewskim w dzień ocysczenia Panny Maryjej odprawują się, chcą mieć atestacyją sejmikową lubo mając już od nas w grodzie drohickiem przyznaną i wydaną jescze w roku 1674 o czym i stronie przeciwnej uwiadomił już, że ten Kodłubaj nie tylko na Brata swego, ale i na nas samych na wieś Strusy syna swego do woluntarskiej chorągwi zaleciwszy, ktorą wodzi niejaki Bunzurski [?], który niebywsy w obozie wtargnąwsy się w Księstwo Litewskie powiadali się bydź Jaśnie Oświeconego Książęcia Jegomości Pana Podkanclerzego i Hetmana Polnego W. Ks. Litewskiego, a teraz co raz inaczej, tę chorągiew na nas naprowadził i namścił [?] chcąc wniwecze obrócić, jako wielkie szkody i eksakcyje pocynił o co osobliwa jest protestacja i manifestacja do dochodzenia temu bratu naszemu Jegomości Panu Michałowi Strusowi moc dajemy tak na chorągiew i oficjalistow, jak i na tym Kodłubaju i synie jego w tej materyi ponieważ sejmiki u nas nie w ten dzień [co] w Wielkim Księstwie Litewskim odprawują, ale na Najświętszą Pannę Siewną, to jest Narodzenia Panny Najświętszej już obesłani są, gdzie my gotowi na przyszły da Pan Bog sejmik nie tylko atestacyje, ale sami personaliter stanąwsy jak tylko brat nasz oznajmi skuteczną wykonamy prawdę i przysięgę teraz jednak aby to wiadomo było kazdemu iż jest brat nasz ze krwie i ze wsi naszej i herbu naszego Korczak nazwanego i na to tę naszą atestacją personaliter przyznawamy i jeśliby tego była potrzeba i wyciągała ocywiscie stanąwsy w grodzie naszym drohickiem i gdzieby potrzeba tego wyciągała przysięgą cielesną stwierdzić, komprobować gotowi jesteśmy [, że] jest nasym bratem urodzony Michał Strus ze Strusow jest, na co tę naszą atestacię z podpisem rąk nasych dajemy, wyswiadczamy i do ksiąg grodzkich drohickich powiatu naszego podajemy, aby była z pieczęcią grodu naszego wydana i podpisana. Działo się u nas we wsi Strusach dnia pierwszego Lutego miesiąca, Roku Pańskiego Tysiąc Sześćset Siedmdziesiątego Szostego. Paweł Strus, Marcyjan Strus, Władysław Strus, Kazimierz Strus, Jan Strus, Kazimierz Jan Strus m[anu] p[ropria] [ = ręką własną], Andrzej Strus, ustnie proszony do tej atestacyi podpisuję się ręką własną od Jegomości Pana Piotra Strusa – Jan Bieliński.” Której to wyżej zapisanej atestacji oryginał wspomniani szl. Piotr i Jan Strusy, przekazujący ją do wpisania i wwiedzenia do ksiąg obecnych starościńskich grodzkich drohickich wzięli ją z powrotem i z odebrania pokwitowali urząd pisarski i kancelarię. (Archiwum Historyczne Białorusi, Mińsk, Fond 1715, księga 54, k. 451-452v – transkrypcja obu zapisów dokonana przez p. dra Emila Kalinowskiego).
W tej samej sprawie jest jeszcze trzeci dokument: manifestacja Michała (ojca):
„Nblis Strus manifa/szl. Strusa manifestacja szl. Michał Jan s. zm. Macieja s. zm. Bartłomieja Strus złożył manifestację przeciwko Krzysztofowi Samuelowi Kodłubajowi z powiatu [nieczytelne] Wielkiego Księstwa Litewskiego. Chodzi o świadectwo o szlacheckim pochodzeniu z r. 1676 (?) otrzymane od szl. Szymona s. zm. Wojciecha, Tomasza s. zm. Bronisława, Andrzeja s. zm. Jakuba, Kazimierza s. szl. Mikołaja, Władysława s. Pawła, Kazimierza s. zm. Wojciecha Strusów. (Archiwum Historyczne Białorusi, Mińsk, Fond 1715, księga 169 k.672v).
Tu świadkowie w połowie różnią się od świadków z atestacji, być może byli to świadkowie wymagani przez prawo (dwaj z linii ojczystej, dwaj z macierzystej i dwaj z linii babki ojczystej). Więcej na temat oczyszczenia szlachectwa z nagany tutaj.
Warto przy tej okazji zauważyć, że Korczak, herb Strusów, który według autorów Monografii Strusów Wiraszki i Jaszczołta jest „herbem z sąsiedniej kartki u Niesieckiego”, w tym dokumencie wymieniany jest siedemdziesiąt lat przed Heroldią i sześć lat przed urodzeniem Kaspra Niesieckiego (ur. w r. 1682). Wspominam o tym, ponieważ supozycja o nadaniu Strusom herbu Korczak przez Heroldię wprowadzona do obiegu przez PT Autorów Monografii jest z uporem godnym lepszej sprawy nadal podtrzymywana przez niektórych Strusów. Inni, jak na przykład autorzy portalu „projektpodlasie” (dost. 10.01.2023) nadal utrzymują, że tylko Jastrzębca Strusowie są godni. A tymczasem w roku 1776 nikt z dwunastu Strusów ze Strus nie oprotestował prawa gałęzi Michała, jego ojca Macieja i dziada Bartłomieja do herbu Korczak. I co najciekawsze: jeszcze na tę chwile nie wiemy, do której gałęzi owi Strusowie należeli. Wesoło będzie, jeśli okaże się że to linia współczesnych apologetów herbu Jastrzębca zadekretowanego Strusom przez Podlaską Spółdzielnię Genealogiczną. Dla mnie osobiście – „tylko prawda jest ciekawa” /J. Mackiewicz/.
Ciąg dalszy wpisu z dn. 12 kwietnia 2023:
Już wiemy do której linii genealogicznej przynależeli bohaterowie tego wpisu. Historia jak zwykle nas zaskakuje. Otóż Jan Michał s. Macieja, któremu Samuel Kotłubaj, cześnik upicki, naganił szlachectwo był prawnukiem Kacpra ze Strus. Kacper był w drugim pokoleniu bratem stryjecznym Gabriela, świadczącego w oczyszczeniu z nagany Ostrowskich. Kacper był synem Mikołaja, zaś bratem rodzonym Mikołaja był Wojciech, ojciec Gabriela. Gabriel w roku 1608 zeznał herb Krzyż i Podkowa. Siedemdziesiąt lat później bracia i stryjowie Michała (potomkowie Kacpra) w dwóch dokumentach podają jako swój herb Korczak. Można to skwitować tak jak uczynił to Wiraszka (str. 22): „skoro ten (herb Podkowa i Krzyż – RS) był pierwszym wskazywanym, to jest właściwym”, tłumacząc sobie, że pewnie tak zbiednieli, że herbu zapomnieli, ale jest to wnioskowanie naginane do obrony przewodniej tezy Monografii autorstwa pp. Wiraszki i Jaszczołta o Jastrzębcu. Jednak sprawa herbu jest drugorzędna. Dla mnie osobiście ważniejsza jest lista imion (mąż, żona) w szesnastu pokoleniach przodków wiodąca mnie do lat dwudziestych XV wieku, kiedy uderzenia toporów obalały pierwsze drzewa na południowym skraju Wielkiego Księstwa Litewskiego tuż przy granicy z Rzeczpospolitą, w miejscu, gdzie obecnie położone są Strusy. Trzeba będzie w przyszłości poświęcić temu wywodowi oddzielny wpis. Bowiem najmłodszy mój wnuk urodzony w roku 2018 jest w dziewiętnastym pokoleniu potomkiem Wita z wyprowadzoną genealogią osiemnastu pokoleń przodków. Jednak na to jeszcze nie czas. Na razie żmudnie „zawieszam” kolejnych Janów, Maciejów, Bartłomiejów czy Baltazarów na gałęziach drzew genealogicznych wyrosłych w sześciu wiekach w tychże Strusach.
Ciąg dalszy wpisu z dn. 30 kwietnia 2023:
W związku z pojawieniem się nowego dokumentu o treści niepasującej do ostatniego akapitu afiliującego Jana Michała i jego ojca Macieja do linii Jakuba. W tej sytuacji pozostawiam ten akapit, z zastrzeżeniem, że jego treść może ulec zmianie po uwzględnieniu treści nowego dokumentu.
2 komentarze
A niby dlaczego miałoby być wesoło? Tak jak bywały rodziny przyznające się do 2-3 różnych herbów (i to w jednej wsi), tak jakaś linia Strusów zadomowiona w okolicach Kowna, a wywodząca się ze wsi Strusy mogła przejąć Korczaka np. poprzez małżeństwo, co nie było niczym nadzwyczajnym – nie tylko rodziny, ale i herby czasem się mieszały. Zresztą nie chodzi w tej chwili o genezę pozyskania danego godła rodowego, natomiast nie ma najmniejszego powodu, by nie uznać przy Strusach nawet kilku hipotetycznych herbów, byle mogły to potwierdzić historyczne dokumenty. Ja widziałem dotychczas jedynie dwa, odnoszące się do „Podkowy i Krzyża” (najpewniej Jastrzębca, co może sugerować analiza nazewnictwa heraldycznego). Tego w odniesieniu do Korczaka nie znam, a dopóki czegoś nie dotknę lub nie zobaczę – nie uwierzę.
Dziękuję za wpis i zwrócenie uwagi na brak odsyłaczy do źródeł – już uzupełniłem.
Czy zechciałby Pan rozwinąć pojęcie „analizy nazewnictwa heraldycznego” sugerującego herb Jastrzębiec? A może nieco dłuższy tekst popularno-naukowy? Chętnie zamieszczę (pod Pańskim nazwiskiem) jako niezależny wpis na blogu. Byłby to ciekawy przyczynek do poszerzenia ogólnej wiedzy o heraldyce.
Zasadniczy problem polega na tym, że nie ma czegoś takiego jak jedna rodzina Strusów ze Strus na Podlasiu legitymująca się jednym herbem. Takie widzenie historii Strusów zostało narzucone okładką Monografii Strusów autorstwa p. Jaszczołta i Wiraszki i pokutuje do dziś, zakłamując historię. Obecnie mamy zidentyfikowane cztery gałęzie osób noszących nazwisko Strus od XVII wieku, z których trzy z pewnością są odrębnymi „po ojcu”; ergo mogą mieć odrębne herby. A przecież w XVI wieku pojawili się w Strusach dziedzice np. z Dmoch, Uziąb, Łóz. Ich potomkowie, którzy pozostali w Strusach, również byli zapisywani pod nazwą odmiejscową Strus, która z czasem stała się nazwiskiem w dzisiejszym rozumieniu.
Internetowy serwis grzyby.pl zawiera definicję: „Grzybnia to ciało grzyba i jest zazwyczaj niedostrzegalna gołym okiem. Tworzy ją bowiem ukryta w podłożu sieć silnie wydłużonych i rozgałęzionych mikroskopijnych komórek”. Strusowie ze Strus, podobnie jak Czarnoccy z Carnot, Gałeccy z Gałek, Błońscy z Błonia (można wymienić jeszcze kilkadziesiąt wiosek szlacheckich z terenu śródrzecza Liwca i Bugu) tworzą taką grzybnię zawierającą w większości geny mieszkańców wszystkich okolicznych wiosek. Ich współcześni potomkowie z reguły nie są nawet świadomi, że pierwsze dwieście lat ich blisko sześćsetletniej historii rodziny na Podlasiu był okresem, kiedy w jednej wsi pojawiło się kilka odrębnych po mieczu rodów. Wszyscy obecnie mają wspólne nazwisko odmiejscowe (dokładnie mówiąc: nazwisko odapelatywne zakończone formantem pierwotnie odmiejscowym -ski, -cki). Wiraszka i Jaszczołt w Monografii piszą: „Strusowie okazali się rodziną genealogicznie niezwykłą, gdyż stworzyły ja trzy niezależne rody” (str.43). Nie wiem na jakiej podstawie autorzy doszli do wniosku o niezwykłości. Kilkaset dostępnych Ksiąg Drohickich i Brańskich dostarczy materiałów źródłowych do takiego samego stwierdzenia dotyczącego Kozuchowskich, Krasnodębskich, Kobylińskich i dziesiątek innych rodzin ze szlacheckich wsi ziemi drohickiej i bielskiej.
Dlatego o herbie Strusów przypisywanych sobie przez współczesnych można mówić dopiero po ustaleniu, z której gałęzi Strusów pochodzi współczesny Stefan, Konstanty czy Zbigniew (imiona przypadkowe) Strus i tylko w odniesieniu do niego i jego przodków. Wszystko inne jest kolejną linijką opowieści: Na wyspach Bergamutach.