Przysłowia zwane są mądrością ludową. Za Zygmuntem Glogerem, Podlasiakiem z Jeżewa, zamieszczam około 250 przysłów w podziale na miesiące. Przysłowia odnoszą się do pogody, prac polowych, zmian w przyrodzie. Ostrzegają o tym co się może wydarzyć. Doradzają najlepszy czas wykonania różnych prac. Wreszcie komentują to co obserwował i odczuwał człowiek. Wiele przysłów to całoroczna Pogodynka – serwis pogodowy oparty na obserwacji natury. Większość przysłów odnosi się do kalendarza, określającego poszczególne daty imionami świętych, których data śmierci przypadała na dany dzień roku, lub wydarzeniami z życia Matki Boskiej i jej syna Jezusa.
Interpretacja niektórych przysłów dla współczesnego człowieka jest niełatwa. Przykładem może być przysłowie: „Jak obrodzą doły, wypasiesz i woły. Jak obrodzą góry, nie będzie chleba ni skóry”. Doły, to tereny niskie, zalewowe. Góry to pagórki morenowe usypane z pisku i żwiru pozostawionego przez lodowiec. Góry stanowiły niewielki procent powierzchni uprawnej, w przeciwieństwie do terenów niskich. Rok suchy dawał szansę zbiorów na ziemiach niskich i łąkach (wypasiesz woły). Dużo opadów dawało zbiory na pagórkach, jednak były to słabe zbiory ze względu na jałową, piaszczystą ziemię i brak zbiorów z ziem niskich. Skórki chleba zaś, to pożywienie pozostawiane przez starszych i mających kłopoty z uzębieniem, często zeschnięte, trzymane na czarną godzinę.
Ktoś może zadać pytanie co ma mądrość ludowa do Strus? Urodziłem się w Strusach i przeżyłem tam swe dzieciństwo. Z tego czasu zachowałem w swej pamięci do tej pory co najmniej połowę zamieszczonych w tym wpisie przysłów.
Wiele przysłów odznacza się głębokością i dojrzałością spostrzeżeń, znajomością duszy ludzkiej, trafnym podpatrzeniem tajemnic przyrody, wreszcie wdzięcznym ubraniem prawideł życia w ułatwiający zapamiętanie rytm i rytm. Choć wartość naukowa przysłów jest wątpliwa, bowiem zasadzają się na analogii – wątłej odmianie sylogizmu, więc twierdzenia w nich zawarte przyjmować należy z ostrożnością. Jednak wiele z przysłów zachowało swą aktualność mimo upływu blisko 150 lat od opublikowania w Jana Jaworskiego „Kalendarzu Ilustrowanym” w roku 1877 i dziś chętnie je przywołujemy.
Przypisy pochodzą z Pism Rozproszonych Z. Glogera wydanych przez Książnicę Podlaską. Własne przypisy zaznaczyłem kursywą. Ponieważ od wydania Kalendarza miało miejsce kilka reform liturgicznych przenoszących daty wspomnienia świętych na inne terminy, do wspomnień imion świętych dodałem daty na podstawie Kalendarza Ilustrowanego J. Jaworskiego z roku 1877.
Styczeń
- Styczeń,
do pieca się przyczyń. - Na Nowy rok
Przybywa dnia na zajęczy (lub barani) skok. - Nowy rok pogodny,
Zbiór będzie dorodny. - Gdy na Nowy rok jasno,
To w gumnach[1] będzie ciasno. - Gdy Nowy rok mglisty,
Jeść będą zboże glisty. - Królowie pod szopkę,
Dnia na kurzą stopkę. - Na Trzech Króli (6 I)
Każdy się w kożuch (lub: do pieca) tuli. - Od Trzech Króli
Będą mrozy do Gertruli[2] (17III). - Gdy Trzy Króle pogodą obdarzą,
Nie zasypiaj ranków gospodarzu. - Przyjdzie wiosna wnetki,
Pamiętaj na hetki(koniki)[3]. - Jeśli w Święty Paweł (15 I) śnieg albo deszcz pada,
Dobrych urodzajów spodziewać wypada. - W dzień Świętej Pryski[4] (18 I)
Mróz zaziera do miski. - Święta Agnieszka (21 I)
Wypuszcza (niekiedy) skowronka z mieszka
(lub: Wypuszcza skowronka spod kamyszka). - W dzień Świętego Wincentego (22 I) i w Nawrócenie Świętego Pawła (23 I),
gdy pogoda świeci, spodziewaj się dobrego lata i jesieni.
[1] Gumno – budynek, w którym składano zboże przed wymłóceniem; również: plac w stodole z twardo ubitej ziemi, na którym młóciło się zboże.
[2] Tzn. do imienin Gertrudy.
[3] Hetka – lichy, zabiedzony koń.
[4] Św. Pryscylla, Pryska – święta katolicka i prawosławna, męczenniczka z I w. n.e.
Luty
- Spyta Luty:
– Masz-li buty? - Kiedy Luty,
Obuj chłopie dobre buty. - Luty wygania kowali z huty.
- Czasem Luty – ostro kuty,
- Czasem Luty – same pluty[1].
- Luty czasem się zlituje,
Że się i wół już w kolei napije. - Gromnica[2] (2 II)
– zimy połowica. - Na Gromnice,
Łataj bracie rękawice. - Gdy na Gromnicę roztaje,
Rzadkie będą urodzaje. - Na Matkę Boską Gromniczną lepiej że wilk wpadnie do owczarni,
niż kiedy słońce przez drągi[3] zaświeci (to jest, kiedy nie ma paszy na ruszcie). - Święty Błażej (3 II)
Gardła zagrzej. - Święta Weronika
Słonko pomyka. - Po świętej Dorocie (6 II)
Wyschną chusty na płocie. - Na Święty Walek[4] (14 II)
Nie ma pod lodem balek[5]. - Jeśli o Świętym Pietrze w lutym ciepło służy,
Do Wielkiejnocy zima czasy swe przedłuży. - Święty Piotr (23 II), gdy się rozgrzeje,
Wiosna prędko nie przyśpieje. - Święty Maciej (24 II) zimę traci,
Albo ją bogaci. - Gdy Święty Maciej lodu nie stopi,
Długo jeszcze w ręce chuchać będą chłopi. - Jeśli w Święty Maciej zimno,
To dawaj wołowi pilno. - Jak w Święty Maciej ciepło,
To się będzie długo wlekło. - Na Świętego Macieja
Pierwsza wiosny nadzieja. - W Mięsopusty[6]
Żaden brzuch nie pusty. - Gdy w Mięsopusty mrozy lub śniegi panują,
Wina i chleba mało obiecują. - Kiedy pada w Ostatni Wtorek[7],
To ze lnem uciekaj na dołek (bo będzie susza). - Kto tam puka?
Wstępna Środa[8] żurowi uprząta. - We Wstępną Środę
Zapuść brodę;
A żurek wstaw na murek.
[1] Pluta – plucha.
[2] Gromnica – świeca woskowa poświęcona w kościele; zapalana z powodu różnych okazji, np. przy umierającym czy podczas burzy dla rzekomego odstraszania piorunów. Tu święto Matki Boskiej Gromnicznej – 2 II.
[3] Typowym „sufitem” nad oborą lub stajnią były ruszt utworzony z drągów leżących końcami na ścianach, ze snopkami słomy na drągach. Stanowiło to ocieplenie pomieszczeń dla zwierząt. – RS
[4] Chodzi o świętego Walentego, tj. 14 lutego.
[5] Balka – belka, kłoda drzewa, używana do rusztowań, umocnień wszelkiego rodzaju; tu w znaczeniu: na Świętego Walka lód robi się cienki i może nie utrzymać większego ciężaru.
[6] Mięsopust – trzy ostatnie dni karnawału, ostatki, zapusty; również: karnawał.
[7] Ostatni Wtorek- dzień poprzedzający Środę Popielcową.
[8] Wstępna środa – Popielec.
Marzec
- Suchy marzec, mokry maj,
Rośnie żyto jako gaj. - Kto sieje groch w marcu,
Będzie gotował go w garncu. - Marzec nie da sobie lutemu narzec[1].
- Młoda rada, marcowa pogoda, skutku nie mają.
- Ile mgieł w marcu,
Tyle deszczów w czerwcu. - Co marzec wypiecze,
To kwiecień wysiecze. - Na Świętego Kazimierza (4 III)
Wyjdzie skowronek spod perza. - Na Świętego Kazimierza
Czajka przybieża. - Na Święty Kazimierz
Dzień z nocą zmierz. - Na Święty Kaźmierz
Już nie zmarzniesz. - Czterdziestu Męczenników (10 III) jakich,
Czterdzieści dni takich. - Kiedy na Czterdziestu Męczenników marznie,
To jeszcze czterdzieści nocy przymarznie. - Na Świętego Grzegorza (12 III)
Idzie zima do morza - Na Świętego Grzegorza
Idą rzeki do morza. - Na Świętego Grzegorza
Nie stoi już świnia o gospodarza. - Prosiła świnia gospodarza,
By ją zachował do Grzegorza;
A po świętym Grzegorzu
puść mnie za płot gospodarzu. - Święty Józef ( 19 III) pogodny (lub: Oblubieniec pogodny),
Będzie roczek urodny. - Na Świętego Józwa,
Przez pole bruzda. - Na Święty Józek
Czasem śniegu, a czasem trawy wózek. - Gdy bocian na Święty Józef przyleci,
To na skrzydłach resztki śniegu przynosi. - Na Święty Benedyk (21 III)
Kaczka jajek myk[2]. - Benedykt w pole z grochem,
Wojciech z owsem jedzie, - Stanisław ze lnem,
Filip tatarkę[3] wywiedzie. - Na Zwiastowanie
Przybywaj bocianie. - Jaki dzień Zwiastowania Najświętszej Panny[4],
taki dzień pierwszy Wielkiejnocy. - Jak bocian przyleci,
Możecie wyjść na dwór dzieci. - Na Zwiastowanie Najświętszej Panny
jaskółki się pokazują
i wiosnę zwiastują. - Jak przylecą żurawie,
Wtedy się groch godzi siać prawie. - Jak przylecą żurawie,
Można bydło paść na trawie.
[1] Sowo „narzec” posiadało w staropolszczyźnie wiele znaczeń; w tym przypadku chodzi o „przyrzec, obiecać”. Można było narzec komuś kogoś – czyli obiecać, przyrzec mu tę osobę
[2] Myk – zwrot oznaczający szybki, nagły ruch. W tym przypadku chodzi o obfitość jajek, które zniesie kaczka na dzień Św. Benedykta.
[3] Tatarka – gatunek gryki.
[4] Zwiastowanie było świętem ruchomym i obchodzone było na początku kwietnia – RS
Kwiecień
- Kwiecień, plecień, bo przeplata
Trochę zimy, trochę lata. - Przyjdzie kwiecień,
Ostatki z gumna wymięciem. - Przyjdzie kwiecień,
Z lada czego wianek spleciem. - Jeszcze będzie zimno i na żaby,
I na baby, i na las,
A najwięcej na nas. - Prima aprilis,
Nie patrz, bo się omylisz. - Na Świętego Franciszka (2 IV)
Przylatuje pliszka[1]. - Na Święty Wincenty (5 IV)
Szczypie mróz z pięty. - Święta Agnieszka
Dogrzeje kamyszka[2] (21 IV). - Święty Wojciech (23 IV)
Kobyli pociech (konie idą na trawę). - Jeśli pada na Święty Wojciech,
to trzecia kopa[3] siana na polu ginie. - Kiedy grzmi na Świętego Wojciecha
Rośnie rolnikom pociecha. - Na Świętego Wojciecha
Pierwsza wiosny pociecha. - Na Świętego Wojciecha Patrona
Powinna się skryć w życie wrona. - Jeśli na Święty Wojciech wrony z żyta nie widać,
To można bydełku resztę paszy wydać. - Kto sieje jarkę[4] po świętym Wojciechu,
To lepiej żeby ją zatrzymał w miechu[5]. - Po świętym Wojciechu
Trzeba wszystko trzymać jak w miechu.
(To jest pilnować bydła i drobiazgu, żeby szkody w ogrodach i polach nie było.) - Do Świętego Jerzego
Paszy u każdego;
A na Święty Jerzy
Gospodarz się jeży[6]. - Kiedy Jerzy schowa wronę w życie,
Będzie zboża obficie. - Na Święty Jerzy
Trawka się pierzy. - Na Świętego Marka (25 IV)
Groch wyrasta z ziarnka. - Święty Marek
Rzuci do wody ogarek. - Święty Marek
Poszedł na folwark
Oglądać żytko,
Czy wzeszło wszystko. - Na Świętego Marka
Sieje się ostatnia jarka. - Na Świętego Marka
późny owies,
wczesna tatarka.
Wielkanoc
- W Wielki Piątek
Dobry siewu początek. - Kiedy w Wielki Piątek rosa,
To nasiej gospodarzu dużo prosa. - To kiedy w Wielki Piątek mróz,
To proso na górę włóż. - Jak w Wielki Piątek pada, to będzie suchy rok.
- Pogodny dzień Wielkonocny
Grochowi wielce pomocny. - Jak na Wielkanoc pada,
To trzeci kłos w polu przepada;
Ale jak na Zielone Świątki pada,
To złe naprawia. - Gdy w końcu kwietnia deszcz porosi,
Błogosławieństwo polom przynosi. - Kiedy grzmi na goły las,
Rośnie dla rolników ciężki czas. - Jak kukułka zakuka na suchy (bezlistny) las,
To będzie głodny czas;
A gdy zakuka w zielonym gaju,
Spodziewaj się urodzaju. - Kiedy kukułka zakuka,
A chłop w stodole puka (młóci), to dobrze. - Kiedy dudek zapieje,
Wtenczas się bób sieje. - Bobu, grochu
Siej po trochu,
A gdyś wartki,
Chwyć się jarki.
[1] Pliszka (łac. Motacillidae) – gatunki ptaków z rodziny pliszkowatych, na terenie Polski występują pliszka cytrynowa, górska, siwa i żółta.
[2] Kamyszek- mały kamień; kamyczek.
[3] Kopa – złożone w stertę siano, słoma itp. lub snopy zboża ustawione w określony sposób.
[4] Jarka – zboże jare, czyli jednoroczne, których cały cykl rozwojowy zahcodzi w jednym okresie wegetacyjnym; m.in. gryka, kukurydza, jęczmień, owies, pszenica jara, itd.
[5] Miech – tu w znaczeniu: wór, torba, sakwa.
[6] Z końcem kwietnia zaczyna się dla niektórych trudny okres zwany przednówkiem, kiedy brakowało pożywienia dla ludzi i zwierząt – RS.
Maj
- Przyjdzie maj,
Resztę bydłu daj,
A sam za piec uciekaj. - Maj, bydło w pole pchaj,
Albo w domu daj,
Albo za ogon dźwigaj. - Kto sieje groch w maju,
Gotuje go w jaju. - Suchy kwiecień,
Mokry maj,
Rośnie żytko jako gaj. - Kiedy pierwszy maja płacze,
Będą chude klacze. - Deszczyk majowy i łzy panny młodej niedługo trwają.
- Święty Krzyż[1] (3 V),
Owce strzyż. - Kiedy w Znalezienie Krzyża Świętego deszcz pada, orzechy nie obrodzą.
- Do Świętego Stanisława (8 V)
Z pastuchami sprawa (zatykają się łąki w dniu tym). - Len zasiany na Świętego Stanisława
Urośnie jako trawa. - Stanisławów owiesek,
Marcinkowe żytko,
Licha warto wszystko. - (lub: Urbanów (25 V) owies,
Gawłowe żytko,
Kata warte wszystko.) - Święta Zofija (15 V)
Kłosy wywija. - Na Wniebowstąpienie:
Pan Bóg wstępuje w niebo,
robak w mięso,
kwas w piwo,
a diabeł w babę
(zaczynają się bowiem upały i rozliczne prace dla gospodyni). - Boże Wstąpienie,
Żytka wymiecenie (wykłosowanie[2]). - Do Świętego Ducha[3]
Nie zdejmuj kożucha; - A po Świętym Duchu
Chodź jeszcze w kożuchu. - Do Zielonych Świątek
Najlepszy od krów wziątek. - Jak przyleci kraska[4],
To Boża łaska.
[1] Chodzi o święto Podwyższenia Krzyża Świętego – związane z tradycją odnalezienia relikwii krzyża, na którym umarłjezus Chrystus. Jest on dla chrześcijan największą relikwią. W Kościele katolickim obchodzone było za czasów Glogera 3 maja; współcześnie 14 września.
[2] Kłosować się – wypuszczać kłosy.
[3] Święto Zesłania Ducha Świętego; Zielone Świątki – RS
[4] Kraska (łac. Coracius garrulus) – ptak pogranicza lasów i pól, przedstawiciel rzędu kraskowych o pięknym, kolorowym upierzeniu.
Czerwiec
- Czerwiec stały – grudzień doskonały.
- Siej jęczmień na Norberta (6 VI)
A będzie pełna sterta. - Jeżeli pada na Medarda (8 VI)
To czterdzieści dni szarga. - Gdy się Medard rozpłacze,
A Wit (15 VI) nie utuli,
To popłacze sobie,
Do świętej Urszuli (21 VI). - Na Święty Antoni (13 VI)
Pierwsza się jagódka zapłoni. - Kto sieje tatarkę na Świętego Antoniego i Wita,
To się mu uda i ta, i ta. - Do Świętego Wita
Nie chodź do żyta. - Na Świętego Wita
Chłopi jęczmienia już nie siejta. - Pan Jezus pyta Świętego Wita:
– Święty Wicie,
Duże ziarnko w życie?
– Nie słyszę, Panie,
Niech połowa ptactwa śpiewać przestanie.
– Niech się ptactwo uciszy,
A Wicio usłyszy. - Na Święty Wit
Słowik cyt[1]. - Na Święty Wit
Połowa ptactwa cyt. - Na Świętego Wita
Zboże zakwita. - Po Świętym Wicie
Połowa ziarna w życie. - Pogoda od Wita do Jana (24 VI),
Gospodarza wygrana. - Na Święty Protazy (19 VI)
Każdy się poparzy. - Święty Jan
Przyniósł jagód dzban. - Jak się Święty Jan rozczuli (lub: Gdy się Jasio rozczuli),
To go dopiero Najświętsza Panna[2] (2 VII) utuli. - Gdy susza przed Świętym Janem mawiali plebani:
„Do Świętego Jana proście parafianie wszyscy o deszcz,
bo po Świętym Janie to i ja sam uproszę”. - Kiedy człowiek łąki kosi,
Lada baba deszcz uprosi. - Skoro ochrzci wodę Janek,
Tuli światło swoje dzionek (skraca się). - Święty Janie,
Głuchy na kukanie.
(w tym czasie kukułka przestaje kukać). - Jak nie wylinieje koń do Świętego Jana,
Niech idzie do drugiego pana. - Święty Jan żołądź zawiązał,
A Święty Michał pospychał. - Jeśli Piotr Święty z Świętym Pawłem (29 VII) płaczą
To przez tydzień ludzie słońca nie zobaczą. - Jak kwitnie bób,
To największy głód;
A jak mak,
To nie tak.
Boże Ciało
- Boże Ciało
Żytka zakściało[3].
[1] Cyt – wykrzyknik wzywający do zachowania ciszy. Tu: dużo ptaków przestaje w tym czasie śpiewać – RS.
[2] Święto Nawiedzenia Najświętszej Marii Panny – RS
[3] Zakściało – gwarowe: zechciało, zapragnęło.
Lipiec
- Lipiec, ostatek starej mąki wypiecz.
- Gdy w Nawiedzenie (2 VII) deszcz pada,
Czterdzieści dni ulewa nie lada. - Nawiedzenie Matki Boskiej,
Już się chylą ciężkie kłoski. - Źle na Prokopa,
Jak zmoknie kopa. - Wraz ze Szkaplerną Matką (16 VII),
Na zagon[1] z czeladką. - Na Święty Jakub (25 VII)
Chlewa już nie kup. - Jaki Jakub do południa,
Taka też zima do grudnia; - Jaki Jakub po południu,
Taka też zima po grudniu. - U kogo bieda, u tego zawsze przed Świętym Jakubem.
- Na Święty Jakub
Początek rachub. - Ze Świętym Jakubem
Bierz łyżkę z czubem. - Od Świętej Anki (26 VII)
Chłodne wieczory i ranki.
[1] Zagon – długi, wąski pas ziemi uprawnej.
Sierpień
- Kto we żniwa patrzy chłodu,
Nacierpi się w zimie głodu. - Do Świętego Piotra Palikopy[1] (1 VIII)
Nie twoje w polu snopy. - Na Święty Dominik (4 VIII)
Kopy z pola myk, myk. - Na Święty Wawrzyniec (10 VIII)
Czas orać w oziemiec[2]. - Na Święty Wawrzyniec
Prowadź przez pole gościniec (bo już wszystko zżęte). - Na Święty Wawrzyniec
Dostaje kapusta wieniec; - Na Świętego Wawrzyńca,
Szukają kobiety we lnie promieńca (włókna). - Na Świętego Wawrzyńca
Idą orzechy do wieńca (dożynkowego). - Na Święty Roch
W stodole groch.(16 VIII) - Groch do stodoły,
Podwieczorek do komory. - Grochowy wiecheć,
Na wieczór trochę posiedź. - Na Święty Jacek (17 VIII)
Będzie nowy placek. - Święty Bartłomiej (24 VIII)
Podwieczorek potłumi. - Święty Bartłomiej
Wszystko w polu potłumi. - Święty Bartłomiej
Już z ręką na płomień. - Po Świętym Bartłomieju z łyżki deszczu ceber błota.
[1] Przydomek „Palikopa” przylgnął do św. Piotra w polskiej tradycji ze względu na gwałtowne burze z piorunami na przełomie czerwca i lipca. Dawniej bywały one głównym źródłem pożarów stodół, zabudowań lub stogów zboża czy siana. „Palikopa” – dosł. podpala kopy siana.
[2] Oziemiec – zagon w polu przeznaczonym na oziminy, zboża siane jesienią.
Wrzesień
- Wrzesień – jesień.
- Wrzesień – a jaka kieszeń?
- Jesień, schowaj rękę w kieszeń (bo zimno).
- Przyszła jesień,
A tu próżna kieszeń. - Wielka dla siejby[1] wygoda,
Gdy w Święty Idzi pogoda. - Święty Idzi (1 IX)
Na polu nic nie widzi. - Święty Idzi
Podwieczorku nie widzi. - Święty Idzi
Do szkoły pędzi (dziatwę). - Na jarmark: Święty Idzi,
Biegną szewcy, chłopi, Żydzi. - Gdy Narodzenie Maryi (8 IX) pogodne,
Będzie tak cztery tygodnie. - Przed Boga-Rodzicą
Siej żyto przed pszenicą[2]; - Po Boga-Rodzicy
Chwyć się do pszenicy. - Panna się rodzi,
Jaskółka odchodzi. - Na Matkę Boską Siewną zła to gospodyni,
Która lnu z wody nie wyczyni. - Ranna siejba rzadko omula[3], a późna zawsze.
- Pogoda na Nikodema (15 IX),
Niedziel cztery deszczu nie ma. - Minął Ja-kup, nadszedł To-masz (18 IX).
- Po Świętym Mateuszu (21 IX)
Nie chodź bracie w kapeluszu. - Niech po Świętym Mateuszu chucha,
Kto sobie nie kupił kożucha. - Święty Michał (29 IX)
Wiechy[4] pospychał. - Święty Michał
Płoty porozpychał. - Święty Michał
Będzie ludzi w kominek wpychał. - Przyjdzie Święty Michał,
Będzie ogorzelinę (z twarzy) spychał. - Grzmot w dzień Świętego Michała,
Żywność przyszła, Bogu chwała (wróżba urodzaju).
[1] Siejba – siew.
[2] Dlatego święto Narodzenia Najświętszej Marii Panny nazywano Matką Boską Siewną – RS
[3] Omulać – oblepiać błotem, zamulać.
[4] Wiech – pęk czegoś, zwłaszcza słomy, gałęzi.
Październik
- Po Świętym Franciszku (4 X)
Pasą bydło na żytnisku (na młodej oziminie). - Na Święty Franciszku
Czego się chłopie po polu kręcisz? - O Świętej Brygidzie (8 X)
Babie lato przyjdzie. - Święta Jadwiga (15 X) do kapusty miodu dodaje.
- Na Świętego Łuka (18 X)
Schowaj pług i włóka[1]. - Święty Łukasz,
Czego w polu szukasz?
– Rzepy,
Alboś to ślepy? - Na Świętą Urszulę rosa już marznie niekiedy w nocy, stąd zagadka: co to?
Święta Urszula (21 X)
Perły rozsnuła.
Miesiąc wiedział,
Nie powiedział.
Słońce wstało,
Pozbierało. - Na Świętego Kryspiana[2] (25 X)
Każda szewczyna pijana. - Na Świętego Szymona i Judy
Boi się koń grudy. - Na Świętego Szymona i Judy (28 X)
Spodziewaj się śniegu albo grudy[3]. - Na modrzewiu[4] zima
Niedługo trzyma. - Kiedy klon wcześnie opada,
Ostrą zimę zapowiada.
[1] Włóka – konne narzędzie rolnicze do wyrównywania i kruszenia górnej warstwy gleby, prymitywny pług.
[2] Święty Kryspian – patron szewców. [Kryspin i Kryspinian (zm. ok. 286) – brach rodzeni, męczennty i święci Kościoła katolickiego oraz prawosławnego
[3] Gruda – zmarzlina; zamarznięta ziemia.
[4] Modrzew bowiem zrzuca na zimę igły (kolki), kiedy nie ma jeszcze stałych śniegów.
Listopad
- Wszyscy Święci niezgodą
Wiatry ze śniegiem nawiodą. - Wszyscy Święci przyniosą albo kobiałkę ciepła, albo kobiałkę zimna (to jest tego lub owego niewiele).
- Na Wszystkich Świętych od zrębu
Utnij gałąź dębu;
Jeśli soku nie ma,
Będzie tęga zima. - Na Wszech Świętych sztuka:
Utnij gałąź buka;
Gdy już soku nie ma,
Będzie tęga zima. - Dzień Zaduszny (2 XI) bywa pluśny,
Niebo płacze, ludzie płaczą,
A ubogich chlebem raczą,
Rozdając jałmużnę
Za duszyczki różne. - Na Świętego Teodora (9 XI)
Zapełniona komora[1]. - Na Marcina (11 XI)
Gęś do komina. - Dzień Świętego Marcina
Dużo gęsi zarzyna. - Marcinowa gęś po wodzie,
Boże Narodzenie na lodzie;
Marcinowa gęś po lodzie,
Boże Narodzenie po wodzie. - Wiatr od południa w wigilię Świętego Marcina,
Pewnie będzie lekka zima. - Gdy na święty Marcin śnieg upadnie, mówią, że święty ten przyjechał na białym koniu; gdy nie ma śniegu, to na wronym (czyli karym). Święty Marcin bowiem przedstawiany bywa na obrazach jako rycerz na koniu.
- Święta Katarzyna (25 XI)
Adwent zaczyna;
A Święty Jędrzej (30 XI)
Jeszcze mędrzej. - Święta Katarzyna śmiechem,
Święty Jędrzej grzechem. - Na Święty Jędrzej
Szukają baby przędzy. Gdy miękko na Jędrzeja,
To nie dobra nadzieja.
[1] Komora – tu w znaczeniu: niewielka izba bez okien, służąca do przechowywania odzieży, drobnych sprzętów lub żywności.
Grudzień
- W Święto Barbarki (4 XII)
Zdejm z rusztu sanki. - Kiedy w Świętą Barbarę mróz,
To chłopie sanie na górę włóż. - lub: Kiedy w Świętą Barbarę mróz,
To szykuj chłopie dobry wóz. - Kiedy na Świętą Barbarę błoto,
Będzie zima jak złoto. - Gdy na Barbarę gęś chodzi po lodzie,
To Boże Narodzenie po wodzie. - Gdy Święta Barbara po wodzie,
To Boże Narodzenie po lodzie. - Na Mikołaja porzuć wóz,
A do sani załóż. - Na Świętego Mikołaja (6 XII)
Czeka dzieciąt cała zgraja;
Da posłusznym ciasteczko,
Złe przekropi rózeczką. - (Jest zwyczaj, że w dniu tym wieczorem wchodzi do izby osoba, niby święty Mikołaj, przebrana w bieli, z rózgą w ręku i podarkami. Dzieci, które były niegrzeczne i paciorka nie umiały, bywają karcone; grzeczne zaś i umiejące paciorek obdarza święty Mikołaj jabłkami, orzechami i innymi podarkami. Stąd do dnia tego przywiązane są powyższe wierszyki.)
- Święta Łuca[1]
Dnia przyrzuca. - Ze starego kalendarza juliańskiego, to jest przed rokiem 1582, świętej Łucji wypadało w dniu 23 grudnia, kiedy dnia zaczyna przybywać, stąd przysłowie było słuszne. Gdy jednak w roku 1582 w kalendarzu gregoriańskim przeniesiono świętą Łucję na 13 grudnia, stare przysłowie nie mogło już być nadal w dawnym znaczeniu używane i odtąd:
- Święta Łuca
Dnia przykróca lub ukróca. - Na Święty Toma[2] (21 XII)
Gody[3] już doma. - Mówił Święty Toma,
Że najlepiej doma. - Koło Świętej Ewy (24 XII)
Noś długie cholewy. - W Wigilią
Dzieci biją. - Wigilia piękna, a jutrznia[4] jasna,
Będzie stodoła ciasna (to jest pełna). - Jeśli pola zielone,
Gdy się Chrystus rodzi:
Gdy zmartwychwstaje,
Śnieg z mrozem kołaczom[5] przeszkodzi. - Kiedy Gody jasne, to stodoły ciemne (pełne).
Kiedy Gody ciemne, to stodoły jasne (puste). - Boże Narodzenie po lodzie,
Wielkanoc po wodzie. - Boże Narodzenie białe,
Wielkanoc zielona;
Boże Narodzenie zielone,
Wielkanoc biała. - Na Boże Narodzenie
Weseli się wszelkie stworzenie. - Na Święty Szczepan (26 XII)
Każdy sobie pan. - Na Świętego Szczepana
Kto co rok odmienia pana,
Zła na nim sukmana[6]. - Na Świętego Szczepana,
Bywa błoto po kolana.
[1] Św. Łuca – tzn. Lucia, czyli święta Łucja.
[2] Święty Toma – chodzi o św. Tomasza. Imię pochodzi od aramejskiego słowa toma (podwójny, bliźniak).
[3] Gody – tu w znaczeniu: święta Bożego Narodzenia i okres od Bożego Narodzenia do Trzęch Króli.
[4] Jutrznia – w Kościele katolickim: modlitwa odmawiana przed wschodem słońca; tu poranek Wgilii.
[5] Kołacz- placek pszenny kolistego kształtu, dawniej na wsi obrzędowe ciasto weselne lub świąteczne.
[6] Sukmana – długie męskie okrycie wierzchnie z sukna lub wełny, dołem rozszerzane, dawniej powszechnie noszone praż chłopów.